Odkąd praktykuję treningi sprawnościowe w swoim planie treningowym- bieganie jakby się zmieniło...
Nie mówię, że od razu zacząłem biegać niczym struś pędziwiatr, ale faktycznie odczułem niesamowity progres. Z początku podczas treningów tempowych, a finalnie podczas zawodów. Zadziwiające było dla mnie tempo, podczas którego nie odczuwałem większego zmęczenia.
Coś w tym jest!
Podrzucamy zatem dalej!
autor: Dawid Gajlusz
0 Komentarze
Akceptuję prawo autora do usunięcia opinii zawierającej treści sprzeczne z prawem, wulgarne, naruszające prawa innych osób lub powszechnie przyjęte zasady współżycia społecznego, jak również treści reklamowych i spamu. Autor strony nie ponosi odpowiedzialności za treść zamieszczonych komentarzy, które są wyłącznie prywatnymi opiniami Użytkowników i nie muszą być zgodne z punktem widzenia autora strony.